ªwiat pustynnej planety Arrakis, zwanej r≤wnie┐ Dune - obiekt wyniszczaj▒cej walki wielkich rod≤w z padyszachem imperatorem oraz kolebka niewiarygodnie sprawnych wojownik≤w, Fremen≤w - powsta│ pod koniec lat 60. w ksi▒┐kach ameryka±skiego prozaika, Franka Herberta. Cykl od razu zdoby│ s│awΩ i uznanie, a pisarzowi przyni≤s│ zyski liczone w dziesi▒tkach milion≤w dolar≤w. Na podstawie powie╢ci s│ynny re┐yser David Lynch nakrΩci│ kontrowersyjny i epatuj▒cy brutalno╢ci▒ film, a firma Westwood przygotowa│a dwie gry: przygodowo-strategiczn▒ Dune oraz Dune 2.

Dune 2 by│a matk▒ (i ojcem) wszystkich strategii czasu rzeczywistego. Kiedy╢ pisa│em, ┐e nie rozumiem, dlaczego nie zrealizowano kontynuacji tego programu. Wydawa│oby siΩ, ┐e wszystko jest podane na tacy: znakomity pomys│, rewelacyjne miejsce akcji, niebanalna fabu│a (cykl powie╢ciowy Dune sprzedaje siΩ doskonale od 30 lat!) i ogromny potencja│ finansowy oraz merytoryczny firmy Westwood. Tymczasem dopiero teraz, pod koniec 1998 r. zako±czono prace nad Dune 2000. W dodatku, a przyznajΩ to z ogromnym ┐alem, program mnie bardzo rozczarowa│.

Dune 2000 w zasadzie nie jest gr▒ now▒, tylko czym╢ w rodzaju wersji deluxe starego programu. Powinna byµ dodawana jako prezent do Tiberian Sun! »▒danie za ni▒ pe│nej ceny to nie tylko przesada, ale wrΩcz bezczelno╢µ! To liczenie na opr≤┐nienie portfeli leciwych, sentymentalnych os│≤w, w rodzaju ni┐ej podpisanego. Dune 2000 nie wprowadza ┐adnych nowych pomys│≤w do gatunku. Ba, nie wykorzystuje nawet tego, co przez lata osi▒gnΩli inni autorzy.

Czy mo┐ecie sobie wyobraziµ, ┐e w tej grze nie ma planowania produkcji, ┐e wr≤g atakuje po wyznaczonych, │atwych do obrony trasach i nie zmienia swych przyzwyczaje±, ┐e baza nadal musi byµ budowana gmach przy gmachu, ┐e jednostki (opr≤cz Deviatora) nie maj▒ ┐adnych zdolno╢ci specjalnych, ┐e nie mo┐na konstruowaµ jednocze╢nie oddzia│≤w w dw≤ch, czy trzech fabrykach tego samego typu, ┐e nie istnieje opcja doskonalenia jednostek? Ponadto nie wprowadzono w stosunku do Dune 2 prawie ┐adnych nowych oddzia│≤w i budynk≤w!

Nie do╢µ, ┐e w Dune 2000 nie ma nowych pomys│≤w, to jeszcze momentami wyda│a mi siΩ s│absza od Dune 2. Zastosowane w niej graficzne rozwi▒zania s▒ co najmniej kontrowersyjne. Gdy zobaczy│em mapΩ ╢wiata, by│em wrΩcz zdruzgotany! W Dune 2 by│a naprawdΩ lepsza - teraz jest kanciasta i sprawia wra┐enie nabazgranego na kolanie rysunku. R≤wnie┐ niekt≤re pojazdy bardziej interesuj▒co wygl▒da│y w Dune 2.

Atrakcj▒ Dune 2000 mia│a byµ oprawa multimedialna: intro i fabularyzowane odprawy w ka┐dej misji. Niestety, to kolejny przyk│ad zrobienia czego╢ na "odwal siΩ". Wydawa│oby siΩ, ┐e maj▒c do dyspozycji cudowny ╢wiat z powie╢ci Franka Herberta nie spos≤b popsuµ realizacjΩ intro. Jednak dla ch│opak≤w z Westwood nie ma rzeczy niemo┐liwych. Film, jak na rok 1998, jest po prostu ┐enuj▒cy zar≤wno pod wzglΩdem koncepcyjnym, jak i artystycznym, a fabularyzowane przerywniki to najczΩ╢ciej "gadaj▒ce g│owy", niczym w polskim studiu wyborczym.

Dune 2000 to dla mnie jedno z najwiΩkszych rozczarowa± roku. Jednak na koniec chcia│bym podkre╢liµ, ┐e nie jest to gra z│a, gdy┐ nie zmarnowano potencja│u s│ynnej poprzedniczki. Po prostu Westwood doda│ za ma│o nowych element≤w i nie wyci▒gn▒│ wniosk≤w z faktu, ┐e czas bezlito╢nie p│ynie i hit sprzed 5 lat nie ma szans byµ hitem dzisiaj (S│owa hit proszΩ nie uto┐samiaµ ze s│owem bestseller. Na Dune 2000 Westwood zarobi kupΩ kasy, nie mam co do tego ┐adnych w▒tpliwo╢ci.).

Jacek Piekara

Dune 2000 EA/Westwood Studios 1998 IPS CG Strategiczna Grafika: 59% D╝wiΩk: 66% Og≤│em: 60% PC: P90, 16RAM, W95

Recenzja z "Gamblera" nr 11/98.